Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk dostał trzymiesięczny zakaz zabierania głosu na forum Rady Europy. Kara ma związek z oskarżeniami, jakie miał wysuwać pod adresem innych parlamentarzystów. Sam Mularczyk decyzję określa mianem absurdalnej i twierdzi, że postępowanie „jest odwetem inspirowanym także przez polską opozycję w RE za ujawnienie i upublicznienie wpływu Fundacji Otwarty Dialog na proces legislacyjny w Radzie Europy i ich bliskich relacji z szeregiem wpływowych polityków Rady”. – Komisja regulaminowa w tajnym głosowaniu stosunkiem głosów…