– Na szczepieniu drugą dawką pielęgniarka trzymająca moje dokumenty powiedziała do szczepiącej: „Słuchaj, przecież tu jest AstraZeneka”. Ta odpowiedziała: „Ja już dałam Pfizera” – relacjonuje Interii pani Beata. W tym przypadku doszło do oczywistej pomyłki, ale możliwe, że w przyszłości mieszanie preparatów różnych producentów zostanie dopuszczone. – Niedługo możemy osiągnąć stan, w którym takie rozwiązanie będzie nawet preferowane – mówi dr Bartosz Fiałek.