W pojedynkach derbowych zazwyczaj nie brakuje emocji i kontrowersji, a nie inaczej było w przypadku niedzielnych Derbów Francji. Paris Saint-Germain, choć od 40. minuty grało w osłabieniu, wygrało 2:0. Niestety kolejny raz jednym z „bohaterów” spotkania był sędzia. Wiele jego decyzji mogło poważnie wypaczyć wynik. Lekkie obawy, patrząc na formę mistrza Francji, może odczuwać FC Barcelona. Wkrótce zespoły zmierzą się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.