Na początku meczu Carlosa Alcaraza z Alexandrem Zverevem doszło do niesamowitych, a zarazem przerażających scen. Nagle kort został zaatakowany przez rój pszczół. Owadów było tak wiele, że wywołały one prawdziwy popłoch. Kamery od razu skierowały się na hiszpańskiego tenisistę, który zaczął uciekać, aby jak najszybciej schronić się przed zagrożeniem.