Iga Świątek za sprawą swojej dobrej gry i po tym, jak z drabinki ubyło już kilka tenisistek ze światowej czołówki, wyrasta po 2. rundzie na główną faworytkę Rolanda Garrosa. – Nie myślę o tym i nie patrzę, ilu rozstawionych dziewczyn już nie ma – zapewniła obrończyni tytułu.