Łukasz Zwoliński w poniedziałkowym meczu Lechii Gdańsk z Wisłą Płock (1-0) nie wpisał się na listę strzelców. Napastnik zespołu znad morza w końcówce zmarnował doskonałą szansę na podwyższenie wyniku. – Wspaniałomyślnie mu wybaczam – zażartował trener Piotr Stokowiec. – Nie myli się ten, kto nie próbuje – skomentował sam zainteresowany.