Szybka robota i powrót do wioski olimpijskiej – Anita Włodarczyk w najlepszy możliwy sposób przebrnęła kwalifikacje rzutu młotem na igrzyskach w Tokio, a odległością 76,99 m postraszyła rywalki. – Jak zakręciłam, to myślałam, że młot poleci w granicach 72 m, bo zrobiłam to na 40 procent – mówiła rekordzistka świata. Te słowa oznaczają, że wielka forma wróciła!