„W związku z zatwierdzeniem przez Radę Krajową PO list kandydatów do Parlamentu Europejskiego, złożyłem na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację z pełnienia funkcji Ministra Kultury Dziedzictwa Narodowego” – przekazał Bartłomiej Sienkiewicz. Polityk będzie „lokomotywą wyborczą” w okręgu obejmującym woj. małopolskie i świętokrzyskie.
Prawo i Sprawiedliwość domyka listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. Jarosław Kaczyński chce, by zapewniły partii 10. z rzędu zwycięstwo. Jak usłyszała Interia, nawet na dalszych miejscach (tzw. „niebiorących”) pojawi się wielu popularnych posłów i działaczy – co wywołało poruszenie w partii. Najbardziej zagorzały bój toczy się jednak o „jedynki”.
– Uznaję wynik wyborów. Prezydentem jest Aleksander Miszalski. Nie pogratuluję mu. Wynik został osiągnięty również dzięki bardzo brudnym zagrywkom – mówił Łukasz Gibała, który przegrał w drugiej turze wyborów na prezydenta Krakowa. – Ja się bardzo boję, że Platforma nie udźwignie tego, co obiecała – zaznaczył.
Koalicja Obywatelska zaprezentowała swoje listy w wyborach do europarlamentu. Marcin Kierwiński będzie „jedynką” w Warszawie. Z kolei Bartłomiej Sienkiewicz otworzy listę w okręgu nr 10 (małopolskie i świętokrzyskie). Polityk tuż po ogłoszeniu decyzji poinformował, że złożył rezygnację ze stanowiska ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Tłumy Ukraińców w wieku poborowym nie mogą otrzymać paszportów w placówkach dyplomatycznych swojego kraju, także w Polsce. Przed urzędami stoją kolejki zdenerwowanych obywateli, którzy nie szczędzą gorzkich słów pod adresem władz. Tymczasem ukraińska posłanka do Rady Najwyższej zarzuca MSZ Ukrainy działania „półlegalne”.
Zastępca Siergieja Szojgu, rosyjski wiceminister obrony Timur Iwanow, został aresztowany za zdradę stanu, a nie w związku z przyjęciem łapówki – wynika z doniesień rosyjskiego portalu Ważnyje Istorii. – Za korupcję nikt by go nie zatrzymał. Oni tam na Kremlu o wszystkim wiedzieli – mówił rozmówca portalu. Do informacji przekazywanych przez media odniósł się adwokat Iwanowa oraz rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.