Rząd Donalda Tuska negocjuje nieformalnie z Ursulą von der Leyen, by część przepisów Zielonego Ładu nie obowiązywała w Polsce – potwierdził wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Polityk przyznał, że nasz kraj powinien mieć specjalne warunki, ponieważ szczególnie ucierpiał przez napływ ukraińskich produktów rolnych. Wiceminister zdeklarował, że do 28 marca „temat problemu na granicy już nie będzie istniał”.
Media społecznościowe zalewa fala dezinformacji na temat ćwiczeń NATO. Dowództwo Generalne apeluje, by uważać na treści pojawiające się w sieci i korzystać tylko ze sprawdzonych źródeł. „Dragon-24 to zaplanowane, defensywne ćwiczenie wojskowe z udziałem żołnierzy polskich i sojuszników z NATO niewymierzone przeciw nikomu!” – podkreśla wojsko.
– Jeśli chodzi o działania agresywne wobec państw zachodnich, uważam, że przed wyborami amerykańskimi i objęciem urzędu przez Trumpa są one mało prawdopodobne – ocenił ekspert OSW Marek Menkiszak. Dodał także, że Rosja wiąże z listopadowymi wyborami w USA „duże nadzieje”. Właśnie z uwagi na kandydaturę byłego prezydenta. – Myślą, że Trump się zmienił i będzie prowadził znacznie bardziej radykalną politykę – stwierdził Menkiszak.
– Bardzo chcielibyśmy, aby Armenia zdecydowała w końcu, czy dalej zamierza wypełniać wzajemne zobowiązania sojusznicze – powiedział Siergiej Ławrow. Zdaniem rosyjskiego Erywań podje świadome kroki o pogarszaniu relacji z Rosją, do czego został skłoniony przez państwa zachodnie. – Oni nigdy nikomu nie przynieśli żadnej korzyści w jakiejkolwiek części świata – grzmiał poplecznik Władimira Putina.
Rosja nie ma moralnego prawa wygłaszać wykładów na temat demokracji i wolności, nie ma światu nic do zaoferowania – to fragment oświadczenia mołdawskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wydano je w reakcji na słowa szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa oraz rosnące napięcie wokół Naddniestrza. Zaledwie kilka dni temu separatystyczny region zwrócił się do Kremla „z prośbą o ochronę”.
Francuska prasa spekuluje o ewentualnym wysłaniu żołnierzy NATO do Ukrainy. Celem ma być stworzenie „strategicznego dylematu” dla Rosji. W marcu Emmanuel Macron spotka się z przedstawicielami wszystkich sił politycznych. Według nieoficjalnych informacji prezydent chce rozmawiać o wysłaniu wojskowych.