– Kreml chce wypuścić dwa przekazy. Pierwszy – że Rosja i Rosjanie nie mają alternatywy dla Putina. Drugi – że Rosjanie nadal akceptują strategię wojenną i agresywne działania Putina – o rosyjskich „wyborach” prezydenckich mówi Interii prof. Agnieszka Legucka, analityczka ds. Rosji z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Drugi ze wspomnianych przez nią przekazów ma poważne konsekwencje dla przyszłości Rosji i bezpieczeństwa państw NATO.
„Wybory prezydenckie w Rosji nie są legalne, demokratyczne, ani uczciwe” – przekazało w komunikacie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. „Głosowanie odbywało się w warunkach skrajnych represji wobec społeczeństwa, uniemożliwiających dokonanie swobodnego, demokratycznego wyboru” – podano też w niedzielnym oświadczeniu.
Choć w ciągu ostatnich dni do Polski znowu wróciły wyższe temperatury, ochłodzenie powróci do nas lada moment. Najbliższe tygodnie przez synoptyków zapowiadane są jako mieszanka naprzemiennie bardziej zimowej, ale i cieplejszej, długo wyczekiwanej pogody. Podano również, jak będą wyglądać Święta Wielkanocne i pierwszy dzień astronomicznej wiosny. Prognoza może rozczarować.
Pięć osób,w tym dziecko, zostało zaatakowanych przez niedźwiedzia w Liptowskim Mikulaszu na Słowacji. Na miejsce ściągnięto specjalistyczny zespół interwencyjny i myśliwych. W mieście zebrał się sztab kryzysowy z udziałem przedstawicieli ministerstwa środowiska. To kolejny atak niedźwiedzia, do którego doszło na Słowacji w ostatnich dniach.
– Warto przypomnieć sobie pewien podział, który funkcjonował w wyborach 2005 roku: podział na Polskę liberalną i solidarnościową. Myśmy byli wtedy za tą solidarnościową drogą, nasi przeciwnicy za kontynuacją drogi liberalnej – powiedział Jarosław Kaczyński podczas niedzielnej konwencji PiS przed wyborami samorządowymi. – To było państwo nocnego stróża, tylko stróża niedołęgi, który nie był w stanie niczego upilnować – dodał Kaczyński.
„PiS, zamiast zajmować się przygotowaniem dobrego wniosku, kurczowo trzymał się władzy w dwutygodniowym rządzie” – pisze Cezary Tomczyk. Wiceminister obrony narodowej odniósł się w serii wpisów do słów Mariusza Błaszczaka, który reagując na przyznanie przez Komisję Europejską polskiej firmie zbrojeniowej około 2,1 mln euro, stwierdził, że Niemcy i Węgry dostaną więcej środków. Według Tomczyka wnioski miały być składane za rządów PiS. Wskazał też, o jaką kwotę miały wnioskować podlegające władzy instytucje.