Zaledwie 300 mieszkańców Opatowca wkrótce pierwszy raz wybierze burmistrza. Na własne oczy zobaczyłem, jak walka o głosy wygląda w najmniej ludnym mieście Polski. Kandydaci jak z rękawa sypią pomysłami: na „kampanię prawdy” stawia obecny włodarz, jego konkurent chce przejść pieszo całą gminę. Czy przeszkodą w spełnieniu obietnic nie będzie jednak dawna klątwa?