Informacyjna Służba Bezpieczeństwa rozpracowała rosyjską siatkę wpływów, która próbowała ingerować w wybory do PE. Miała działać w sześciu krajach, w tym także w Polsce. Czechy poinformowały, że nałożyły sankcje na dwóch przedsiębiorców z Ukrainy i jedną firmę, która jest zarejestrowana na Polaka. Wszyscy mają bliskie powiązania z Kremlem.