– To jest nasz gest, jako ludzi, żeby zaapelować, że nie powinniśmy być obojętni, nie powinniśmy przejść obok – mówił Paweł Łatuszka, ambasador Białorusi w Polsce, który uczestniczył w marszu zorganizowanym pod nazwą „Miała na imię Liza”. Marsz przeszedł ulicami Warszawy, by upamiętnić 25-letnią Białorusinkę.