Rząd USA miał informacje o planowanym zamachu w Moskwie i w marcu przekazał je tamtejszym władzom – oświadczyła w piątek rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson. Jak dodała, działanie podjęto zgodnie ze stosowaną polityką „obowiązku ostrzegania”. Alerty, jakie otrzymali obywatele USA w Rosji dotyczyły unikania dużych zgromadzeń, w tym koncertów.
Niestety, sprawdziły się najgorsze przypuszczenia dotyczące piątkowego meczu Igi Świątek z Camilą Giorgi. Tej nocy nie zobaczymy Polki na korcie. Ze względu na opady deszczu w Miami organizatorzy turnieju zostali zmuszeni do przesunięcia spotkania drugiej rundy z udziałem naszej reprezentantki na sobotę. W piątek udało się rozegrać tylko kilka spotkań, m.in. starcie Aryny Sabalenki z Paulą Badosą.
Państwo Islamskie (ISIS) przyznało się do przeprowadzenia ataku na salę koncertową pod Moskwą – donosi agencja Reutera. Podczas ataku w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogrosku doszło do strzelaniny, media informowały także o eksplozjach, wielu rannych i zabitych. Niektóre rosyjskie media zauważają jednak, że we wpisie ISIS wykorzystał stary szablon, dlatego informacja ta może okazać się nieprawdziwa.
Ukraińskie władze reagują na strzelaninę w hali koncertowej pod Moskwą. Głos w sprawie zabrali doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak, a także przedstawiciel wywiadu Andrij Jusow. Ten pierwszy podkreślił, że Kijów z atakiem nie ma nic wspólnego. Z kolei Jusow ocenił, że to, co dzieje się w stolicy Rosji, to świadoma prowokacja służb specjalnych Putina.